Na zimę zakładam szary płaszcz, na wiosnę czarne buty i jeśli myślisz, że mnie znasz, to zwodzi Cię umysł zatruty...
...A jak nie będzie alternatywy, Wezmę Cię skarbie pod krzakiem pokrzywy, Wezmę Cię skarbie pod drzewem czereśni, Bo chcę Cię dotykać a nie śpiewać pieśni!