niedziela, 3 lutego 2019

Tęsknota

Człowiek co tonie w nurcie strumienia
Świadomie kierunku pływania nie zmienia
Ten co nie ma czym oddychać i rękami macha na ślepo
Łapie zachłannie chausty gdy tylko tafla niedaleko
Tak ja staram się złapać i trzymać
Słów wibiórczych kiedy Ciebie nie ma
Bo kiedy jestem sama i w domu się miotam na ślepo
To łapię zachłannie każdy znak
Nawet jesli przy tym rozleję mleko
A woda w płucach dusi
A kałuża w salonie pleśnieje
Człowiek tonący się krztusi
Serce w plecaku kwaśnieje
Czlowiek co utonął w nurcie strumienia
Świadomie nie wybrał ostatniego kamienia
I piachu przy brzegu, gdzie przybił raz na zawsze
Żeby do końca świata ślepymi oczami patrzeć
Tak ja przykryta strachem i smutkiem
Nieświadomie sięgam po telefon jak łódkę
I trwam z nim przybita od teraz na zawsze
Jedyne co mogę to na Ciebie patrzeć
A ciało w wodzie rozmięka
A dusza w ciele twardnieje
Śmierć przy kamieniu uklękła
Nikt się nie śmieje

Stories by Klaudia KiKi on Medium

Życzenia - zbiór