wtorek, 14 lipca 2015

Z Bajek Falistych - Bajka 3. – O rozstaniu

Jest, że słonko na zachodzie
Schodzi wolno, tonie w wodzie…
Lecz nad ranem, po wschodniej stronie
Wstaje, uśmiechem rozżarzone.
I tak co dzień, 
Co świt i co zmierzch,
Tak musi być, tak już jest …
Jak mama co do pracy wyjść musi co dzień rano,
Choć bardzo tęskni za dzieciną ukochaną,
Cyklicznie, choć często wbrew woli,
Wychodzi i wraca (w domu być woli).
I tak co dzień,
Gdy korki na mieście,
Musi tak być przez chwilę jeszcze…
I choć często smutno, że dzień następny mija,
I czasem mamy nie ma gdy zaboli szyja,
To słoneczko wzejdzie a mama zawsze wróci

Mama kocha syneczka niech syn się nie smuci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stories by Klaudia KiKi on Medium

Życzenia - zbiór