piątek, 15 września 2017

Cukiernia

Zatrzymała się przed szybą oddzielającą ją od kolorowych cukierków
Przypominały jej  wystrzały noworocznych fajerwerków. ..

Kiedyś był chłopak, który obiecał, że zabierze ją na bal, na Sylwestra...
Zmienił zdanie, zanim zaczęła grać orkiestra,
kiedyś był jeden, który w nowy rok wyznał jej miłość,
Szybko się okazało, że nie była jedyną...

Blady uśmiech rozlał się po jej twarzy i szybko zniknął,
Był jeden, który chciał dać jej wszystko, ale tylko przez chwilę,
Jego uczucie było jednodniowym motylem...

Szyba oddzielała ją od słodyczy skutecznie,
I żeby nie było, była wdzięczna serdecznie,
Wszak nic co dobre nie może być  zdrowe,
Zaszkodziłyby jej tylko te cukierki kolorowe,
Tylko jak wytłumaczyć sercu, żeby odepchnęło tęsknotę,
Za tym co schowane za tym szklanym płotem. ..
I niby na wyciągnięcie ręki,
Lecz nie dla niej landrynki i karmelki.

Widziała dzisiaj na ulicy
Uroczą dziewczynę w zaciasnej spódnicy,
Widziała, że do piersi przycisnietą ma rękę
A w niej trzyma  czerwoną bombonierkę
I szczęście niosła  w oczach i uśmiech na ustach
A przecież czekoladka to kalorii trzysta

Widziała wczoraj chłopca co cukierki ważył
I błogą rozkosz miał odmalowaną na twarzy
I nie  myślał pewnie wcale o tym, że one niezdrowe
Cieszył się już pewnie na wieczór kolorowy

Drżącą dłonią musnęła grubą taflę
Jakoś między drażami a waflem
Przymknęła oko, upuściła jedną łzę
I poszła  w inną stronę, gdzie?  Kto to wie. ..

Nie dla niej wszak słodycze  sercowe,
Za krzywe ma nogi,  za ciężką ma głowę,
W domu  nikt nie  czeka, z kakaem w dużym kubku,
Nie dla niej smietana i wisienka na czubku,

Zatrzymała się przed szybą oddzielającą ją od szczęścia
I po prostu nie znalazł się nikt,  kto złapał by ją za rękę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stories by Klaudia KiKi on Medium

Życzenia - zbiór