Nie można opisać straty
Można ją tylko odczuć
Łamię się w sobie na raty
Za dużo we mnie uczuć
I tylko Twoje ramiona
Jak światło w tunelu
I tylko Twoje oczy
Rozkoszą wśród smutków wielu
Więc obejmij mnie na tyle mocno
Abym nie upadła
I pozwól wykrzyczeć się nocą
Abym w śnie się zapadła
Na chwilę tylko i tylko do rana
By wstać, kiedy przyszłość będzie jaśniej namalowana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz