piątek, 9 grudnia 2016

Bardzo Osobisty Zapisek Falisty - historyjka ... (8.12.2004)

 Życie jej zaczynało się kilka razy w ciągu kilku lat … i ani razu się nie kończyło ….
Dowodziła swoich racji w trakcie wielu międzyludzkich relacji … ale i tak tak naprawdę jej nigdy nie było …
Muza, duch, cień… wszystko, wszystko razem byleby nie musieć określać się człowiekiem… Bo ci ludzie nie z nią i nie dla niej, nie myślą jak ona – choć to ona myśli inaczej.
           Pewnego dnia gdy patrzyła przez załzawione szyby sklepowe, skończyły jej się pomysły, pomysły na wielkie rzeczy do których można dążyć, na wielkie cele, lotne idee.
…Jej oczy zgasły… Zaczęła otaczać ją szarość i nic i szszszsz i ciszsza.
Wiedziała, że teraz nareszcie, nareszcie umarła… by móc zacząć żyć jak człowiek … uśmiechnęła się do swoich kolegów i koleżanek których nareszcie mogła dostrzec przytłumionymi oczami…
         Dlaczego ubierasz się ciągle na czarno? „Noszę żałobę po swoim życiu” – hmm ale ktoś to już kiedyś napisał … 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stories by Klaudia KiKi on Medium

Życzenia - zbiór